Słowo Ordynariusza
Biskupstwa Świętego Jerzego Zwycięzcy · Narodowego Kościoła Katolickiego
Na chwałę Boga Wszechmogącego, w imię Jezusa Chrystusa, jedynego Pana i Zbawiciela, w mocy Ducha Świętego, który prowadzi Kościół przez dzieje ku pełni Królestwa kieruję do Was, umiłowani Bracia i Siostry, moje pasterskie słowo, wypełniając obowiązek głoszenia Ewangelii i umacniania wiernych.
Umiłowani w Panu, Kościół, który wspólnie stanowimy w Biskupstwie Świętego Jerzego Zwycięzcy, jest cząstką Mistycznego Ciała Chrystusa, które od wieków niesie światu światło wiary, moc nadziei i żar miłości. Pan, który powołał nas do życia w Jego wspólnocie, oczekuje, abyśmy byli wierni Jego Ewangelii i abyśmy jak zaczyn w cieście przemieniali świat od wewnątrz. Naszym patronem i przewodnikiem jest Święty Jerzy, męczennik i zwycięzca, którego imię nosi nasze Biskupstwo. Jego przykład przypomina nam, że chrześcijaństwo nie jest spokojnym osiadaniem w cieniu, lecz odważnym stawaniem wobec wyzwań i niebezpieczeństw, które współczesność stawia przed człowiekiem wierzącym.
Wpatrując się w oblicze naszego Patrona, dostrzegamy, że smok, którego pokonał, jest znakiem wszelkiego zła, które próbuje zniszczyć życie i serca wiernych. Dzisiaj smokiem są nie tylko herezje dawnych czasów, ale przede wszystkim duch obojętności religijnej, rozbicie wspólnot, konsumpcjonizm i pogoń za tym, co przemija. Smokiem jest brak nadziei, rozpacz, samotność i wykluczenie, które dotyka wielu naszych braci i sióstr. Smokiem jest każda pokusa, która odrywa człowieka od Boga i od bliźniego. I dlatego nasza misja - misja Kościoła - jest ciągle aktualna: gromadzić, leczyć, głosić, karmić i prowadzić do zbawienia.
Jako Ordynariusz tego Biskupstwa pragnę przypomnieć, że nasze powołanie jest nie tyle przywilejem, co zadaniem. Każdy chrześcijanin, niezależnie od wieku i stanu, jest wezwany, aby swoim życiem składał świadectwo wiary. Eucharystia, w której uczestniczymy, nie może pozostać zamknięta w murach świątyni - ma owocować w miłości, która przemienia nasze domy, rodziny i miejsca pracy. Sakrament pojednania nie może być tylko formalnością - ma stawać się źródłem odnowy serca, które niesie pokój i przebaczenie innym. Nasze modlitwy nie mogą być pustymi słowami - muszą przemieniać nas tak, abyśmy stawali się narzędziami Bożego działania.
Święty Jerzy, Patron Zwycięstwa, przypomina nam, że chrześcijaństwo zawsze będzie wymagało odwagi. Nie jest to odwaga militarna, ale odwaga serca, które nie wstydzi się Ewangelii, które nie ucieka przed świadectwem, które potrafi kochać wtedy, gdy świat mówi: nienawidź. Ta odwaga jest potrzebna rodzinom, które w obliczu kryzysów są wezwane, by bronić jedności i miłości. Jest potrzebna młodym, którzy stoją przed wyborem drogi życia i powołania. Jest potrzebna starszym, aby swoim doświadczeniem i modlitwą wspierali wspólnotę. Jest potrzebna kapłanom i diakonom, aby byli wierni swemu posłannictwu i gotowi oddać życie za owce, które Pan im powierzył.
Kościół naszego Biskupstwa pragnie być domem otwartym dla wszystkich. Pragniemy przyjąć każdego, kto przychodzi z wiarą, i każdego, kto przychodzi z wątpliwością. Pragniemy być miejscem pojednania i pokoju dla tych, którzy pogubili się na drogach życia. Pragniemy być wspólnotą miłosierdzia wobec ubogich, cierpiących, chorych i samotnych. Pragniemy być miejscem modlitwy, ciszy i kontemplacji dla tych, którzy szukają Boga w głębi serca. I pragniemy być wspólnotą czynu, która niesie światło Ewangelii na ulice, do szkół, szpitali, domów rodzinnych i w każde miejsce, gdzie człowiek pragnie spotkać Chrystusa.
Dzisiaj szczególnie mocno apeluję do ludzi młodych: nie lękajcie się odpowiedzieć Chrystusowi. On potrzebuje Waszej odwagi, Waszego zapału i Waszych serc. Potrzebuje nowych robotników na żniwie Pańskim, kapłanów, diakonów, katechistów, osób konsekrowanych. Potrzebuje także małżonków i rodziców, którzy będą zakładać rodziny mocne w wierze i wierne Ewangelii. Seminarium Duchowne naszego Kościoła pozostaje otwarte, ale jeszcze bardziej otwarte musi być serce każdego, kto usłyszy głos powołania. Niech przykład Świętego Jerzego dodaje Wam odwagi w podejmowaniu decyzji i niech Duch Święty rozpala w Was płomień świętości.
Do wszystkich wiernych kieruję moje słowo otuchy: nie lękajcie się być Kościołem żywym i radosnym. Nie lękajcie się przyznawać do Chrystusa w pracy, w szkole, w życiu społecznym. Nie lękajcie się być znakiem sprzeciwu wobec niesprawiedliwości, obłudy i zła. Nie lękajcie się miłości, bo tylko ona zwycięża. Właśnie w niej objawia się zwycięstwo Świętego Jerzego - zwycięstwo, które jest naszym udziałem, gdy trwamy w Chrystusie.
Niech Pan, który jest naszym światłem i zbawieniem, prowadzi nas ku zwycięstwu nad grzechem i śmiercią. Niech Matka Najświętsza, Pani Kościoła, otacza nas swoją opieką. Niech Święty Jerzy, nasz Patron, oręduje za nami w walce, którą każdego dnia toczymy. A my, umocnieni sakramentami i wspólnotą, kroczmy razem drogą wiary, nadziei i miłości, aby na końcu móc stanąć przed tronem Baranka i usłyszeć Jego słowa: „Dobrze, sługo dobry i wierny”.